Amityville - wszystkie filmy, Mega recenzja, oceny i zwiastuny

Amityville to już nie tylko wspomnienie tragicznych wydarzeń w domu państwa DeFeo. A potem historii rodziny Lutzów, która wprowadziła się do ich domu i po 14 dniach opuściła go pozostawiając w nim wszystko co mieli. Historia ta zainspirowała twórców filmowych do produkcji serii lepszych i gorszych horrorów o nawiedzonym przez diabła domu, które to zaprezentujemy w niniejszej Mega recenzji.



Historia:

W 1974 roku w mieście Amityville w stanie Nowy York. Ronald DeFeo Jr popełnia okrutną zbronię. Strzałami ze strzelby zabija swoich rodziców i czwórkę rodzeństwa.  Ronald został pojmany i postawiony przed sądem. Jako linie obrony obrał niepoczytalność i utrzymywał, że do zbrodni doprowadziły go głosy , które słyszał w domu. Do dziś nie wyjaśnionych pozostało parę wątków. Otóż nikt z sąsiadów nie słyszał odgłosów strzałów, mimo tego że strzelba z której strzelał Ronald Jr nie była wyposażona w tłumik. Zastanawia również fakt, że wszystkie ciała znaleziono w łóżkach, trudno zrozumieć jak to możliwe, że również nikt w domu nie usłyszał strzałów. Przez jakiś czas w grę wchodziła teoria, że DeFeo miał wspólnika lub wspólników w swej zbrodni.. W każdym razie po rozprawie Ronald DeFeo Jr został skazany na 6 wyroków po 25 lat każdy.

W 1977 roku amerykański pisarz Jay Anson wydał książkę pod tytułem "Horror w Amityville", która opisuje prawdziwą paranormalną historię która przydarzyła się rodzinie Lutz`ów.
Lutzowie (George, Kathy i ich troje dzieci)  wynajęli dom w październiku 1975 roku Po 28 dniach opuścili go utrzymując że byli nękani przez zjawiska paranormalne. Anson napisał swoją książkę korzystając z 45 godzin nagrań w których rodzina Lutz opisuje paranormalne wydarzenia,których byli świadkami zarówno w domu jak i później, kiedy już przeprowadzili się w inne miejsce.
Książka ta stała się bardzo popularna. Na jej podstawie powstał scenariusz do filmu, który w 1979 roku wszedł do kin, który spotkał się z tak dobrym przyjęciem, że zapoczątkował serię filmów, która jest przedmiotem niniejszej mega recenzji.


Amityville Horror 1979

Amityville horror 1979 jest dość wierną adaptacją książki Jay`a Ansona.  Dziś jest to już klasyk kina grozy, i słusznie gdyż ten status należy mu się głównie z powodu oryginalności, wpadającego w ucho nominowanego do  Oscara muzycznego motywu i słynnej sceny z muchami (kto widział ten zrozumie ;) W rolę małżeństwa Lutz`ów wcielili się James Brolin i Margot Kidder dzięki czemu film aktorsko nieźle się przezentuję  i dla wielu jest to najlepszy film z serii o Amityville. Niestety o ile daje sobie radę z suspensem, to z poziomem grozy jest o wiele gorzej. Nie ma w nim zbyt wielu naprawdę strasznych scen, zaledwie w paru miejscach można się wystraszyć pomijając mroczny klimat.


Fabuła:
George i Kathy Lutz wraz z trójką dzieci nabywają za  okazyjną cenę duży dom w miejscowości Amityville. Cena została podyktowana okolicznościami w jakich owa nieruchomość weszła na rynek. To w tym domu Ronald DeFeo Jr. zastrzelił swoich rodziców i rodzeństwo. Wkrótce po przeprowadzce w domu zaczynają się dziać niepokojące rzeczy. 

+ Muzyka
+ Niezłe aktorstwo

- Nie jest jakiś mega straszny

Oceny: Filmistrz 7,0/10 IMDB 6.2/10 Rotten Tomatoes 

Zwiastun w serwisie YouTube:



Cały film Amityville Horror 1979


Amityville II: Opętanie 1982

Fabuła została zaczerpnięta niemal z rzeczywistych wydarzeń. Fikcyjna rodzina bardzo przypomina rodzinę DeFeo. Ojciec rodziny w filmie grany przez znanego z filmu Rocky - Burt Young. Przypomina Ronalda DeFeo seniora, który znany był z dość gwałtownej natury. Chodziły też plotki na temat kazirodczych stosunków Ronalda Jr i jednej z jego sióstr. Zostało to w filmie ukazane. Amityville 2: Opętanie byłby filmem o wiele lepszym, gdyby poprzestano na ukazaniu scen tragedii rodziny Montelli (czyli tak na prawdę DeFeo..) a nie brnęli w to dalej w drugiej połowie filmu, która przypomina zlewki fabularne z Egzorcysty, na dodatek z bardzo dziwnym zakończeniem (i nie mam tu na myśli nic fajnego w stylu zaskakującego finału..) Pomimo tego, że Amityville 2 nie posiada klasy poprzednika to jako horror sprawdza się lepiej, a to ze względu na scenki "jump" z produkcją również nie jest źle, gdyż nad filmem czuwał sam Dino De Laurentis.

Fabuła:

Liczna rodzina Montelli wprowadza się do dużego domu w Amityville. Mają nadzieję, że przeprowadzka dobrze zrobi ich trudnym relacjom rodzinnym. Wszystko jednak od początku idzie źle. Ojciec rodziny traci nad sobą panowanie, w domu rzeczy same się przesuwają a jego syn Sony zaczyna przejawiać dziwne zainteresowanie swoją siostrą Patricią.. tego jednak nie dość, już wkrótce sprawy przybierają bardzo zły obrót..

+ Niezłe efekty
+ Straszy w bardziej wymierny sposób niż poprzednik

- Dziwne zakończenie
- Druga połowa filmu

Oceny: FilMistrz 6.6/10 IMDB: 5.4 Rotten Tomatoes: 35%

Zwiastun w serwisie YouTube:


Cały film Amityville II : Opętanie 1982




Amityville III: Demon 1983

Z demonem problem jest zasadniczo jeden i to w dodatku dość prosty, mianowicie: nie jest on straszny. Ciężko powiedzieć czemu zawodzi aż tak, bo przecież ekipa  zdaje się dobra.
Wydaje się że twórcy nie mieli do końca pomysłu na ten film. Nie chcieli kopiować pierwszej czy  drugiej części, ale zabrakło pomysłu na trzecią. Powiem wam szczerze, że ja zapamiętałem z tego filmu tylko charakterystyczną postać graną przez Robert`a Joy`a (Wzgórza mają oczy, Ziemia żywych trupów) Słabym elementem są też efekty specjalne (nawet jak na lata 80`te). Na ich obronę mogę tylko powiedzieć, że efekty te dostosowane były do wymogów kina 3d, w 2d nie prezentują się tak dobrze.

Fabuła:

John Baxter (Tony Roberts)  - Redaktor pracujący w redakcji pisma ośmieszającego różnych naciągaczy wynajmuje dom w Amityville. Nie wierzy w zjawiska paranormalne, nie wzrusza go nawet fakt że mężczyzna który załatwiał mu formalności związane z zakupem ginie w tajemniczych okolicznościach. Jednak kiedy jego rodzinę dotyka tragedia Tony decyduje się poprosić o pomoc specjalistów od parapsychologii prowadzonych przez charyzmatycznego Eliotta (Robert Joy)

+ Jest jeden straszny moment.

- Ale tylko jeden.. (reszta nie straszy)
- Efekty

Oceny: FilMistrz 4.5/10 IMDB: 4/10 Rotten Tomatoes 19%

Zwiastun w serwisie YouTube:



Cały film Amityville 3: Demon


Amityville IV: Ucieczka Diabła 1989


Ucieczka Diabła, to pierwsza poza kinowa część Amityville nie była kierowana na rynek Video ale TV i nie ma w tym nic złego oprócz głupiego pomysłu na "demoniczną lampę z domu w Amityville!" Nie wiem kto to wymyślił, a co gorsza kto zaakceptował to jako świetny pomysł na film, ale mniejsza z tym. Ważne, że film nie jest tak zły jak być powinien. Całość ratuje muzyka i nie najgorsze aktorstwo (pomijając postać księdza  i aktorów drugoplanowych). Pomimo tego, że nie ma nic wspólnego z poprzednikami to ogląda się go nawet nieźle.


Fabuła:
Grupa księży postanawia raz na zawsze skończyć z przeklętym domem w Amityville. Ruszają do niego i wykonują egzorcyzmy podczas których jeden z nich zostaje ranny. Nie wiedzą oni, że zło nie opuściło domu, ale przeniosło się do dziwacznej lampy i tam postanowiło przeczekać niebezpieczeństwo. Na wyprzedaży mebli z nawiedzonego domu starsza pani kupuje lampę i wysyła ją swojej siostrze która oczekuje swojej córki i trojga wnuków.  W niedługim czasie na domostwo spada fala nieszczęść..

+ Dobry początek
+ Klimatyczna muzyka

- Złowieszcza lampa z Amityville? dajcie spokój..

Oceny: FilMistrz  5.5/10 IMDB 4.2/10 Rotten Tomatoes 14%

Zwiastun w serwisie Youtube:


Klątwa Amityville 1990

Grupa przyjaciół (Ale całe szczęście nie nastolatków) postanawia kupić dom w Amityville, i o to mniej więcej będzie się rozchodzić czyli o  tę tragiczne w skutkach noce. Nie muszę chyba wspominać, że fabuła nie m nic wspólnego nie tylko z pierwszymi trzema filmami , ale także z całą resztą pozostałych. Najbardziej denerwujące jest w nim aktorstwo na poziomie licealnego kółka teatralnego (może za wyjątkiem aktorów grających Frank`a i Debbie) ale zaraz za aktorstwem w kolejce stoją efekty specjalne (beznadziejne przebrania demonów czy tam jakiś innych diabłów, w ogóle nie straszne), i oczywiście niemal zerowy poziom grozy/terroru. Plusów długo można by szukać.. Jest w nim coś z gotyckiego horroru. Mam na myśli bardzo mroczną, jednolitą paletę barw i muzykę która (czasem) daje radę, ale jest tego za mało żeby uratować film. .


Fabuła:
Małżeństwo kupuje przeklęty dom w Amityville i wprowadza się tam wraz z grupą przyjaciół. Postanawiają odnowić budynek i przywrócić mu dawną świetność. Nic jednak nie układa się tak jakby sobie tego życzyli. Każde z nich  powoli odczuwa na sobie negatywny wpływ zła zamieszkującego dom..

+ Mroczna paleta barw

- Aktorstwo
- Scenariusz
- Efekty
- Nie straszy

Oceny: FilMistrz 3/10 IMDB: 2.8/10 Rotten Tomatoes 0%

zwiastun w serwisie youtube




Amityville 1992: Najwyższy czas 1992

Nowa część Amityville niesie ze sobą nowego reżysera. Amityville 1992 wyreżyserował Tony Randell, który to może nam się kojarzyć (zresztą całkiem słusznie) z filmem Hellraiser 2.  Nowy reżyser tchnął nieco  życia w wymierającą serię. Na tyle dużo żeby powstały kolejne częsci, ale nie na tyle żeby przywrócić jej dawny blask, choć bardzo się do niego zbliżyło. Amityville 1992 to najlepszy z filmów wypuszczonych na rynek video. Posiada (oczywiście jak na możliwości swojego budżetu) interesującą fabułę, efekty specjalne i reżyserię. Tony Randell spisał się w swej roli świetnie a caŁość posiada w sobie coś ze specyficznej atmosfery Hellraisera 2. Można polecić.


Fabuła:
Inwestor budowlany przywozi z Amityville zabytkowy zegar.  Nazajutrz zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Najpierw zostaje pogryziony przez psa i zostaje przykuty do łóżka, to jednak dopiero początek, już wkrótce życie ich rodziny zamieni się w koszmar, a wszystkie te wydarzenia wiążą się w jakiś sposób ze starym zegarem..

+ Efekty specjalne
+ Reżyseria i scenariusz

- Ograniczenia budżetowe kina klasy B

Oceny FilMistrz: 6.0/10 IMDB: 5.5/10 Rotten Tomatoes

Zwiastun w serwisie Youtube:




Amityville: Następne pokolenie 1993

Ciężko jest dziś znaleźć ten film. Kiedy ostatecznie mi się to udało stwierdzam, że oprócz walorów kolekcjonerskich i klimatu lat 90-tych, to sam film ma niewiele do zaoferowania, a już na pewno jako horror.. Nie jest tak zły jak Klątwa Amityville, ale nie jest nawet w połowie tak dobry jak Amityville: Najwyższy czas, a to nie był super film. Ostatecznie uplasowałbym go na miejscu pomiędzy tymi filmami. Nie jest aż tak nudny, ma klimat, zwłaszcza kiedy akcja przenosi się do szpitala psychiatrycznego. Całość jednak psuje wątek nawiedzonego lustra wymieszany z wątkiem rodzinnym głównego bohatera i głupim finałem. Najciekawsze co znalazłem w tym filmie to mała rólka Lin Shaye znanej z serii horrorów o duchach - Naznaczony..

Fabuła:
Grupa artystów przygotowuje wystawę. Młody fotograf - Keyes robi zdjęcia przypadkowym ludziom. Wśród nich znajduje się dziwny bezdomny, któremu Keyes ofiarowuje pieniądze. Bezdomny, z wdzięczności ofiarowuje mu zabytkowe lustro, tłumacząc że było w jego rodzinie od pokoleń. Niestety, od czasu kiedy lustro trafia do domu artystów, na budynek spada fala nieszczęść  tajemniczych zjawisk.

+ Oniryczny klimat wizji głównego bohatera

- Flaki z olejem
- Kolejny przeklęty mebel z Amityville.. co następne? krzesła?

Oceny: Filmistrz 4/10 IMDB: 3.6/10 Rotten Tomatoes 30%

Zwiastun w serwisie Youtube:



Amityville: Drzwi do piekła (Dollhouse) 1996


Byla już nawiedzona lampa, zegar i lustro, zabrakło tylko złego domu dla lalek, ale dzielni twórcy filmowi nie dali nam zbyt długo czekać.. Amityville 8 oferuje nam sporą dawkę zalet i wad kina klasy B, o czym opowiem za chwilę.
Po pierwsze, jest to pierwszy horror o Amityville zawierający tak duże dawki erotyki (czytaj gołych cycuszków). Po drugie zwraca uwagę niezłymi efektami specjalnymi, i charakteryzacją. Szczególną uwagę zwraca charakteryzacja antagonisty "zombie". Całość psuje jednak źle wykorzystany wątek Amityville i mimo tego, że charakteryzacja i efekty są ok, to zabrakło powagi i rzeczywistego strachu wywołanego obrazami, całość nasuwa bardziej skojarzenia z Poltergeistem niż z Amityville.

Fabuła:
Rodzina wprowadza się do nowego domu, w szopie znajdują miniaturkę domu, nie wiedząc, że jest to replika przeklętego domu z Amityville. Wkrótce każde z nich jest świadkiem przerażających wizji, które prowadzą do niebezpiecznych wypadków. Nie zdają sobie sprawy, że demony mają zamiar otworzyć w ich domu portal do piekła.

+ Nie jest nudny
+ Charakteryzacja/efekty specjalne

- Mało ma wspólnego z Amityville
- Kostiumy demonów..

Oceny: Filmistrz 5/10 IMDB:  4.1/10  Rotten Tomatoes 21%


zwiastun w serwisie Youtube:




Amityville  2005

No i wreszcie, po 24 latach oczekiwania doczekaliśmy się remaku pierwszej części i powiem wam, że warto było czekać. Film charakteryzuje dobry casting, wierność historii, i więcej rzeczywistego terroru niż w oryginale. Co do minusów, to wydaje mi się, że zbyt często pokazywali ducha (duszka?) Jody DeFeo, w rezultacie postać ta nie wywierała tak dużego efektu. Pozwolę sobie tu dodać, że w oryginalnej historii rodziny Lutzów, postać Jody była prawdziwa, choć nie była członkiem rodziny DeFeo. Zjawa pojawiająca się w filmie - Jody opisywana przez córkę Lutzów, nie był duchem dziewczynki, ale bardziej upiornym stworzeniem przypominającym świnię.

Fabuła: George (Ryan Reynolds) i Kathy (Melissa George) Lutz i ich trójka dzieci nabywają dom w Amityville po niezwykle okazyjnej cenie, która jest podyktowana tragiczną historią tego przybytku. To właśnie w nim Ronald DeFeo zabił całą swoją rodzinę. Tuż po przeprowadzce zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Ich córka znajduje sobie niewidzialną przyjaciółkę, a George`a nękają koszmary. Mężczyzna zaczyna być agresywny a jego zachowanie coraz bardziej przypomina zachowanie Ronalda DeFeo tuż przed popełnieniem zbrodni..

+ Straszniejszy niż orygninał
+ Casting

- Czasem pokazuje za dużo

Oceny: FilMistrz 6.5/10 IMDB 6/10 Rotten Tomatoes 23%

Zwiastun w serwisie youtube:


The Amityville Haunting 2013

Pewnie myśleliście, że po remake`u będzie koniec? Nic bardziej mylnego. Co więcej, przygotujcie się na Found Footage w świecie Amityville. Kolejna rodzina wprowadza się do domu w Amityville, i kolejny raz spotyka ich tragedia związana z duchem "duchami" zamieszkującymi budynek. Powiem wam szczerze, że nie podchodziłem do tego filmu ze zbyt wielkimi nadziejami, ale pozytywnie się rozczarowałem. Konwencja Found Footage oczywiście jest ostatnio bardzo nadużywana, ale jeśli chodzi ten film, to sprawdziła się całkiem nieźle, biorąc pod uwagę budżet i aktorów..

Fabuła: Rodzina Bensonów wprowadza się do nowo zakupionego domu w Amityville. Po kilku nocach zaczynają dręczyć ich dziwne odgłosy. Steve postanawia zamontować wszędzie kamery, żeby dowiedzieć się, czy ktoś nie wchodzi do ich domu kiedy śpią. To, czego się dowiadują przerasta ich najgorsze przypuszczenia..

+ nie jest nudny
+ zakończenie

-aktorstwo
-scenariusz

Oceny FilMistrz 5.0/1  IMDB: 3/10 Rotten Tomatoes: 10%

Zwiastun w serwisie Youtube


Amityville Asylum 2013

Kolejna część Amityville wyprowadza nas z klimatu Found Footage i z domu w Amityville w ogóle. Tym razem rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym i.. i na tym właściwie koniec. Mimo pewnego potencjału (aczkolwiek niewykorzystanego) jest w nim specyficzny, depresyjny klimat i całkiem znośna gra aktorska, co do reszty to szkoda pisać. Wbrew porażającym ocenom na IMDB czy Rotten Tomatoes Amityville Asylum nie jest aż taki zły. Można go obejrzeć samotnie w nocy nie nastawiając się na zbyt wiele, a może nawet zaskoczyć jeśli ktoś nie ma uczulenia na kino klasy B..

Fabuła:
Lisa (Sophia Del Pizzo) rozpoczyna pracę jako sprzątaczka w szpitalu psychiatrycznym High Hopes.
Dziewczyna początkowo jest bardzo zadowolona z otrzymania posady. W pracy dzieli zmianę z Delaney`em (Lee Bane) z którym się zaprzyjaźnia. Ciągłe nocne zmiany, przytłaczająca atmosfera szpitala i podejrzany personel dają się jej we znaki. Zaczyna podejrzewać, że z tym miejscem jest coś nie tak..

+ Aktorstwo nie jest aż tak złe jak mogłoby być.
+ Jest w nim jakiś potencjał

- Fabularnie mało nawiązuje do serii.
- Niewiele się dzieje
- Nie jest straszny

Oceny FilMistrz 4.0/10  IMDB: 2/10 Rotten Tomatoes: 2%

Zwiastun w serwisie Youtube:



Amityville Death House 2015


Myśleliście, że po Asylum nie może was spotkać już nic gorszego? może..  Narzekaliście na aktorstwo w Asylum? no to zobaczcie teraz.. Szczerze mówiąc widziałem różne, niskobudżetowe śmieci, ale to jest film niemal niezdolny do dostarczenia jakiejkolwiek rozrywki pomijając ludzi którzy lubią się śmiać z tanich horrorów i drewnianych aktorów. Z Amityville ma wspólny właściwie tylko tytuł (no i jakąś śmieszną makietę domu). Jak wspominałem aktorstwo jest porażające. A już najgorszy jest ten demon, czarownik czy tam nie wiem kto (chodzą słuchy że był to sam Eric Roberts, ale nie wierze) który dokazuje co jakiś czas w filmie. Efekty specjalne wahają się od słabych, do po prostu tak śmiesznych że żal, fabuła pasuje do całej reszty.

Fabuła:
Dziewczyna i jej przyjaciele podróżujący po stanach zatrzymują się po drodze w Amityville aby sprawdzić jak się czuje jej babcia. Nie wie jednak, że nad jej rodziną wisi tajemnicza klątwa która wkrótce doprowadzi do serii tragicznych zgonów.

+ Hmm, tak żałosny, że aż śmieszny.

- Charakteryzacja
- Aktorstwo
- Scenariusz, reżyseria i wszystko inne..

Oceny FilMistrz 2.0/10  IMDB: 2.8/10 Rotten Tomatoes: --

Zwiastun w serwisie Youtube



Amityville Playhouse 2015

Amityville Playhouse powtarza wszystkie błędy swoich poprzedników, dokładając od siebie jeszcze to, że jest potwornie nudny i nie jest straszny, ani nawet obrzydliwy. Jest po prostu do bani, Jeśli chcecie przerobić wszystkie filmy, to i tak was nie powstrzymam, ale żebyście nie mówili że nie ostrzegałem.. Aktorstwo tylko ciut wyżej nad naszymi rodzimymi, telewizyjnymi produkcjami typu "ukryta prawda", efekty specjalne w postaci tandetnie wymalowanych twarzy i soczewek kontaktowych, scenariusz napisany na kolanie.. w ogóle, czy ktoś zauważył że postać Wendy zniknęła w środku filmu i nigdy się nie pojawiła, ot tak? Szczerze mówiąc bardziej bawiłem się na Death House, tamten przynajmniej był zabawny w swojej tandecie.. Tego filmu nie polecam absolutnie nikomu.

Fabuła:
Po tragicznej śmierci swoich rodziców młoda dziewczyna dostaje w spadku stary teatr w Amityville. Wraz z trójką przyjaciół postanawiają spędzić tam noc, Wkrótce okazuje się, że nie mogą się stamtąd uwolnić, a złe moce po kolei opanowują każde z nich.


+ Motyw muzyczny nie jest zły jak na taką kupę.

- Nuda
- Aktorstwo
- Scenariusz, efekty, szkoda gadać..

Oceny FilMistrz 1.5/10  IMDB: 1.9/10 Rotten Tomatoes: --



Amityville: Legacy 2016


Jeśli przeszkadzała wam drewniana gra aktorska w Playhouse, tego rodzynka nie powinniście dotykać. Amityville Legacy, jest w tej materii nawet gorszy od poprzednika, ale nie tylko  w tym. Po pierwsze scenariusz napisany nie tylko na kolanie, ale też z pewnością na papierze toaletowym, bo tylko do podtarcia się ewentualnie mógłby sie nadać. Postacie są wymyślone kompletnie bez sensu.
Pomysł z nawiedzoną małpą nie dość że głupi, to nawet nie został praktycznie w żaden sposób wykorzystany. Sceny morderstw są do bani a film został w pewnym momencie zakończony na siłę, chyba z braku dalszych pomysłów, i dzięki im za to.co do plusów to trudno się wypowiedzieć, szczerze mówiąc znowu chyba najlepiej z tego wszystkiego wypada muzyka.

Fabuła:

Mark obchodzi swoje 50-te urodziny. Postanawia zaprosić swoje liczne potomstwo i ich gości na swoje przyjęcie. Podczas ceremonii otrzymuje antyczną małpkę - zabawkę, nie wie jednak, że małpa pochodzi z przeklętego domu w Amityville. Wkrótce sprawy przybierają zły obrót.

+ Cóż, powiedzmy że muzyczka.

- Potworna nuda
- Aktorstwo
- Scenariusz, casting, wykonanie

Oceny FilMistrz 1.5/10  IMDB: 3.6/10 Rotten Tomatoes: --

Zwiastun w serwisie Youtube



Amityville Terror 2016


Nowy rozdział w serii przynosi nam nowego reżysera. Całe szczęście tym razem bardziej profesjonalnego. Scenariusz napisany został przez kobietę, i rzeczywiście jest w nim coś innego niż w poprzednich. Motyw fabuły został podzielony na kilka wątków, chociaż moim zdaniem wątki szkolnego romansu trochę nie pasowały do reszty, widocznie scenarzystka naoglądała się Buffy - pogromcy wampirów. W każdym razie jest o niebo lepiej niż było, nie tylko za sprawą scenariusza i reżyserii, ale też większego budżetu (chociaż nie starczyło go już na prawdziwy ogień..) Nie wyobrażajcie sobie super horroru, na tym moje zachwyty się zakończą. Mimo tego że wypada lepiej to nie jest za bardzo straszny (ale za to jest w nim sporo scen rozbieranych ), a sceny akcji na końcu filmu wzbudzają raczej śmiech niż strach..

Fabuła:
Nowa rodzina wprowadza się do przeklętego domu. Jessica,  jej mąż Todd, jego siostra Shae i Hailey - nastoletnia córka Todda i Jessici. Rodzina nie wie, że ich dm już wielokrotnie był sprzedawany, a rodzina go zamieszkująca znikała w tajemniczych okolicznościach..

+ W porównaniu do poprzedników to oskarowa produkcja
+ Reżyseria

- Niektóre wątki były zupełnie niepotrzebne
- Efekt komputerowego ognia :D

Oceny FilMistrz 5/10  IMDB: 3.2/10 Rotten Tomatoes: --

Zwiastun w serwisie Youtube:



Amityville: Exorcism 2016

Za tą kontynuację odpowiedzialny jest (na nieszczęście jej widzów) Mark Polonia, który wyreżyserował niesławny Amityville Death House. Ogólnie Egzorcyzm zotał przez gremium fanów został przyjęty jeszcze gorzej niż Death House. Dla mnie osobiście tamten jest gorszy z powodu wszechogarniającej nudy i gorszej charakteryzacji. Ponownie uderzy nas tutaj porażająca gra aktorów, ale najgorszy jest chyba ten facet ubrany na czerwono.. Fabula to zrzyna z egzorcysty + wątek nawiedzonego drewna (tak!, było lustro,domek zabawka, lampa, małpa a teraz drewno..)

Fabuła:


+ ciut lepszy niż Death house

- Casting
- Scenariusz
- Aktorstwo

Oceny FilMistrz 3/10  IMDB: 1.5/10 Rotten Tomatoes: --

Zwiastun w serwisie Youtube:



W przygotowaniu:

Amityville: Evil Never Dies (2017)


Tak ! to nic innego jak sequel horroru z małpą w którym małpa pojawiła się tylko w jednej scenie.. czyli wspaniałego Amityville Legacy. Nie wiem czy ktoś z utęsknieniem czekał na tą kontynuację, ale tak czy owak.. i tak się pojawi.. Za kamerą ponownie stanie wspaniały Dustin Ferguson, tym razem również w roli scenarzysty.. Po zwiastunie widać, że nie ma się co łudzić, na pewno będzie źle, pytanie tylko jak bardzo..

Zobacz zwiastun  w serwisie Youtube:



Amityville: Przebudzenie (2017)

Przebudzenie to odwazna próba przywrócenia historii przeklętego domu do horrorowego mainstreamu. Jest to kinowa produkcja, która dysponuje niezłym budżetem. Jako gwiazdę zaangażowano Jennifer Jason Lee. Zwiastun pokazuje trochę za dużo, a PG-13 dla horroru nigdy nie wróży dobrze. Trzymajmy jednak kciuki..



Zobacz zwiastun  w serwisie Youtube:


Podsumowanie: Seria horrorów Amityville ostatecznie potwierdza regułę, że każdy kolejny sequel musi być gorszy, aż do dna absolutnego. Jest to kawał historii horroru, jednak ostatecznie został zbrukany , opluty i podeptany przez zdesperowane studia , które wycisnęły życiowe soki z tej historii doprowadzając ją do takiego stanu. Ale nie rozmawiamy tutaj absolutnie o zakończeniu tej serii. Jak pisałem wyżej, w 2017-stym roku czekają nas aż dwa Amityville ( wskutek tego, że dwa studia posiadają do niego prawa) Czy mogą one uratować serię?  Na pewno nie Evil never Dies. Pewne nadzieje można rokować w Przebudzeniu (Awakening) gdyż powrót do kin  z pewnością oddala serię od niskobudżetowego piekła lat poprzednich.  Podsumowując ciężko było przebrnąć przez tą serię, niektórych filmów nie da się obejrzeć po polsku nawet z napisami, a i tak nie były warte oglądania, tak naprawdę to polecam tylko 1, 2, 4, 6 i remake, ale jeśli kogoś interesuje historia tej serii, to może się przemęczyć. Przebrnąłem, przeżyłem i oczekuje następnych :)

1 komentarz: