Jurassic World - Spacer z Raptorami na smyczy- recenzja

świat jurajski animowany gif
Park jurajski był przełomem w kinie lat 90. Nie tylko jesli chodzi o efekty specjalne za które film zdobył 2 oskary
, czym jeszcze bardziej ugruntował pozycję Spielberga w Hollywood. Po kilku, średnio udanych kontynuacjach, znów mamy możliwość odwiedzenia świata dinozaurów.




Para chłopców wyjeżdża na wycieczkę do odnowionego parku dinozaurów na wyspie Isla Nubra. Pracuje ta ich ciotka Claire (Bryce Dallas Howard) która zajmuje się zarządzaniem parkiem rozrywki. Aby stworzyć jeszce lepsze atrakcje naukowcy eksperymentują z mieszaniem różnych gatunków dinozaurów. Rezultatem ich badań jest Indominus Rex. Bestia sprawia jednak spore kłopoty, dlatego Właściciel parku, w trosce o bezpieczeństwo gości sprowadza do parku speca od kontaktów z gadami. (Chris Pratt). Kiedy docierają na miejsce, sztucznie wyhodowany, zabójczy Indominus Rex ucieka z wybiegu i wydostaje się na wolność..


Początek zapowiada się fajnie.

 Muzyka, która jakby żywcem wyjęta z oryginału przywołuje wspomnienia. Hologramy , bajery i Chris Pratt. Wszystko jakby żywcem wyjęte z filmów Marvela. Może to i dobrze, bo to się sprzedaje. A sprzedało się rewelacyjnie. "Świat jurajski" przebił rekord finansowy ustanowiony przez Avengers: czas Ultrona. Myślę że głównie za sprawą marketingu i docelowej grupy odbiorców.
Dobre wrażenie robi też ogólna produkcja filmu, po wyjściu z kina nie poczułem sie oszukany. Oglądając nie można oprzeć się jednak  wrażeniu, że gdzieś już się to widziało. A jakże. Jurassic World jest kontynuacją, chodź wygląda bardziej jak remake albo może reboot pierwszej części. Niestety nie uświadczymy w nim nikogo z obsady poprzednich "Parków jurajskich".

Mimo, żę nie dorasta do pięt pierwszej części (ze względu na odtwórczość pewnych schematów), na pewno jest to film warty uwagi ze względu na dość specyficzną fabułę. Dinozaury nie pojawiają się w kinie zbyt często, dlatego warto iść do kina żeby obejrzeć je w imaxie.

Scenariusz nie jest dziełem sztuki..

Fabularnie i reżysersko nie umywa się do oryginału, który miał więcej z kina przygodowego. Plenery, sielska atmosfera odkrywania na nowo zaginionych w czasie gadów. W tym filmie tego zabrakło.Nie popełnia co prawda błędów pierwszej części, mianowicie rozkręca się przyzwoicie. Jest to jego wada i zaleta. Jak wspominałem, nie jest rozciągnięty, ale też brakuje w nim momentów zachwytu nad wspaniałościami wyspy, na której czas zatrzymał się 65 milionów lat temu.

Sceny walki z dinozaurami zrelizowane są co prawda z pewnym rozmachem, ale nie ma w nich żadnego suspensu, czy gry światłem i cieniem (jak w słynnej scenie ucieczki jeepem przed T Rexem w Jurrasic Park) Film ratuje trochę scena pościgu w nocy z Raptorami, i kilka innych momentów.

Aktorstwo trzyma poziom, ale W przypadku takiego budżetu wiele rzeczy można sobie po prostu kupić. W roli głownej Chris Pratt (Straznicy Galaktyki), który daje radę, ale też szału nie ma. Mamy parę dzieciaków, z których chyba większość uwagi widza przykuje postać zafascynowanego dinozaurami Gray`a (Ty Simpkins) drugi chłopak nie pokazuje zbyt wiele poza bawieniem się komórką, i stalkowaniem nastolatek, ale tak chyba miało być.

Trochę gorzej z efektami. 

Nie mam tu na myśli ogólnie efektów komputerowych, tylko ich nadużywania i bezczelności. Twórcy filmu nie dołożyli wystarczających wysiłków żeby stworzyć relistycznie wyglądające dinozaury, zamiast tego mamy słabe, wyblakłe i odróżniające się od tła modele 3d naszych ulubionych gadów, których za kilka lat nie da się oglądać bez uśmieszku. Kolejny z tych słabszych elementów to fabuła. Jest bardzo odtwórcza. To bardziej mieszanka kilku części (ucieczka Rexa, raptory, panika w parku) plus kilka nowych motywów.

Podsumowując. Mimo kilku znaczących wad warto iść do kina z żoną i dzieciakami zobaczyć dinozaury. Mnie osobiście ten film nie porwał.(pomimo tego, że jestem wielkim fanem prehistorycznych gadów pożerających ludzi). Ot przeciętny film sf z dużym budżetem.

+ Muzyka
+ Nie jest nudny
+ Chris Pratt daje radę
+ Powrót dinozaurów na duży ekran

- Nie jest to nic nowatorskiego
- Komputerowe dinozaury

Oceny: FilMistrz 7/10 IMDB: 7/10 Rotten tomatoes: 71%

zwiastun w serwisie YouTube


Cały film:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz