Monika jest pielęgniarką, z bardzo osobliwym hobby.Wykopuje z grobu ciało Rob`a z pierwszej części i zabiera go ze sobą do domu. Układa go na stole i wykorzystuje w wiadomy sposób. W kinie poznaje Mark`a, który zajmuje się zawodowo podkładaniem głosów w filmach porno. Spotykają się i wydaje się że nic nie może stanąć na drodze ich szczęściu. W przypadkowy sposób Mark dowiaduje się o nekrofilskich zapędach Moniki co doprowadza do drastycznego oziębienia się ich stosunków....
Nadal szokuje
Początek filmu przypomina nam niesmaczny koniec pierwszej części. Mamy jednak do czynienia z filmem innym niż Nekromantik.Jorg Buttgereit wyraźnie dojrzał w te dwa lata, gdyż Nekromantik 2 jest o wiele lepiej zrealizowany pod względem technicznym i rzuca sie to w oczy już od pierwszych ujęć. Główny nacisk fabuły znów jest postawiony na postacie, jednak wątku psychologicznego z jakim mieliśmy do czynienia w poprzednim filmie już nie ma. Wszakże w tej części też uświadczymy wątpliwej przyjemności oglądania scen erotycznych pomiędzy kobietą a martwymi zwłokami. Jednak sceny te nie posiadają w sobie tego szokującego „nekromantyzmu” jaki prezentował nam Nekromantik. Film szokuje, ale już nie w taki sposób. Druga część jest bardziej zimna, sterylna., i moim zdaniem mniej interesująca. Postawiona jest głównie na okrucieństwo i obrzydliwość.. Przychodzi na myśl zasadnicze pytanie: czy jest to dobra kontynuacja?I tak , i nie. Plusem filmu (o ile można to tak nazwać) jest na pewno to że kontynuuje on to specyficzne podejście do śmierci. Dom Moniki z wszechobecnymi zdjęciami, rysunkami oraz modelami martwych ciał. Sceny w lunaparku, gdzie ujawniała sie jej psychiczna słabość do śmierci sprawiają że nadal jest to film godny uwagi.
Razi głupota scenariusza
Drugą jego zaletą jest na pewno gore. Jeśli myślicie że pierwsza część była obrzydliwa to dwójka nie tylko jej dorównuje ale pod tym względem znacznie ją przewyższa. Niektórych scen po prostu nie da się oglądać bez grymasu niesmaku na twarzy. Motyw muzyczny został tylko nieznacznie zmieniony i dalej jest utrzymany w podobnym klimacie.Jeżeli chodzi o minusy to będzie ich niestety trochę więcej. Historia jest tu podobna, mamy tym razem „scenę z foczką” zamiast z króliczkiem. Monikę i Mark`a zamiast Rob`a i Betty. Nadal razi głupota scenariusza (kto wykopuje zwłoki na cmentarzu w biały dzień?!, nie, żebym wykopywał, ale bez przesady..)
Mimo iż film jest zrealizowany dużo lepiej nie jest niczym więcej jak tylko sequelem, i to gorszym od poprzednika. Myslę ze stało sie to dlatego, że dwójka jest po prostu dłuższa, niektóre sceny są zbędne. Gra aktorska jest może ciut lepsza, ale osobiście rozczarowałem się widząc „igraszki” Moniki z ciałem Rob`a. Nie wypadły one przekonująco i nie jest to tylko moje zdanie.Tych których zniechęciłem minusami nie powinni się jednak załamywać, mimo iż nie posiada „geniuszu” jedynki, Nekromantik 2 to dalej to samo „chore” podejście do śmierci które warto zobaczyć.
Realizacja
Od strony technicznej jak już wspominałem jest o wiele lepiej, praca kamery, zdjęcia, wszystko sprawia ze film ogląda się inaczej niż jedynkę.Od strony aktorskiej też jest inaczej.Z początku może się wydawać że Monika M nie podoła zadaniu Albo był to celowy zabieg, albo zbieg okoliczności ,ale pod koniec filmu gra aktorki rozkręca się i staje bardziej wiarygodna. Reszta aktorów nie powala ale też nie razi.Osobiście jednak uważam że Betty zagrałaby lepiej (chociaż zagrała mały epizod przy grobie). Efekty gore są na naprawdę dobrym poziomie, i tutaj Jorg pokazał klasę w stosunku do pierwszej części. Nie sądziłem, że przy tak małym budżecie można zrobić na prawdę przekonywujące efekty gore. Widać to zwłaszcza w scenach „z piłą” oraz w scenie finałowej. Scenografia jednak kuleje, oprócz mieszkania Moniki oraz specyficznie ukazanego lunaparku nie ma na czym oka zawiesić. Scena z foczką chyba jeszcze gorsza od króliczka, z pewnością znajdzie rzeszę wiernych fanów.Podsumowując można go polecić jeśli chodzi o sceny gore, fani pierwszej częsci trochę się rozczarują, to nie jest już to samo, ale z powodu klimatu i kilku naprawdę mocnych scen można obejrzeć.
+ Klimat
+ Sceny gore
+ Lepsza realizacja
- Nie posiada "klasy" jedynki
- Finał
Oceny FilMistrz 6/10 IMDB: 5.4 Rotten Tomatoes: -
Zwiastun w serwisie YouTube
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz