Interstellar - wycieczka do innej galaktyki, cały film, recenzja + zwiastun i soundtrack

Interstellar animowany gif
W związku z tym że brakuje recenzji, nowych i dobrych filmów sf, dlatego też przedstawiamy jeden z najlepszych obrazów tego gatunku ostatnich lat. Reżyser i scenarzysta - Christopher Nolan zabierze nas w podróż nie tylko do innej galaktyki, ale też znacznie dalej



Ziemię w niedalekiej przyszłości nawiedzają rózne plagi, i zmiany klimatyczne, naukowcy przewidują, ze za kilka lat zabraknie jedzenia na wyżywienie ludzkości.Większość ludzi zajmuje się uprawą roli, jednak siły natury z dnia na dzień pustoszą uprawy. Wśród nich jest były kosmonauta Joe Cooper (Mathiew McConaughey) który mieszka ze swoimi dziećmi i teściem Donaldem (John Lithgow) Pewnego dnia rodzina odbiera tajemnicze zaburzenia grawitacyjne w jednym z pokoi, po rozszyfrowaniu okazeje się że wskazuje współrzędne jakiegoś tajemniczego miejsca.. Niedługo po tym władze decydują się, na zaproponowanie Cooperowi uczestnictwa w pionierskiej misji kosmicznej w celu poszukiwania miejsca na ewakuację ludzkości..

Świat przedstawiony w Interstellarze jest światem który chyli się ku upadkowi, byc może spotykające bohaterów problemy staną się kiedyś naszymi własnymi. Zmiany pogodowe, klęski urodzaju, i nowe wirusy, tak może się przedstawić. Jednak to nie katastrofa ekologiczna jest głównym wątkiem  fabuły Interstellara. Scenariusz brata Chrisa - Jonathan`a Nolana jest luźno oparty o pracę fizyka teoretyka Kip`a Thorn`a, który zagrał w filmie w gościnnej roli.

Od początku widać inspirację filmem Odyseja kosmiczna 2001 Stanley`a Kubrick`a , min w budowie scen w kosmosie, połaczeniu ich z muzyką klasyczną i dziwacznego zakończenia. Oba filmy również przedstawiają rozwiniętą sztuczną inteligencję, z tym że robot TARS został ukazany jako bardziej przyjazny niż komputer HAL. Inspirację filmem Ukryty wymiar, na pewno zauważą widzowie podczas sceny ukazujacej idee tunelu czasoprzestrzennego (można nawet powiedzieć, że to nie inspiracja a dokładnie odtworzona scena) Film ten jest rewolucyjny nie tylko jeśli chodzi o scenariusz. Do kręcenia wielu scen zostały użyte prototypowe soczewki IMAX. Kolejna z ciekawostek dotyczy pojazdów, zarówno Endurance, Ranger, jak i lądownik zostały stworzone używając realnych efektów specjalnych (miniatury i pełnowymiarowe makiety) a nie komputerowe efekty, a to przecież nie lada gratka dla znudzonych nadużywaniem CGI widzów. Nowinki techniczne w połączeniu z tradycyjnymi efektami dały niesamowity rezultat. Film Nolana zdobył uznanie krytyków na całym świecie, i otrzymał statuetkę Oscara (w kategorii najlepsze efekty specjalne, niestety filmy fantastyczne od lat są niedoceniane przez akademię)

Urzeka również ukazanie ludzkiej historii i postrzegania świata, tak bardzo ograniczonych do poruszania się w przestrzeni trójwymiarowej i uzależnienie od niej, ale także nadzieje na świetlaną przyszłość, i stanie się "gwiezdnymi dziećmi" dokładnie tak, jak nam to ukazał Kubrick w odysei, Interstellar jest jednak filmem zupełnie innym, można powiedzieć że łatwiejszym w odbiorze, choć nie łatwym i szybkim seansem. Niektórych może znudzić długość filmu, zbyt pobieżne ukazanie planet, oraz za duzo bełkotu z działu fizyki kwantowej. Ale to przecież właśnie kwintesencja  Science Fiction. Mamy tu do czynienia z dopiętym na ostani guzik dziełem tego gatunku, Może nie największym w historii, ale na pewno największym osiągnięciem w dziedzinie kina SF ostatnich lat.

Interstellar posiada wszystkie cechy dobrego filmu sf: wielowątkową fabułę, niebanalne postacie, plot twisty, i epicki rozmach, do tego muzykę hansa zimmera, i dobrych aktorów, i właśnie o to chodziło. Te wszystkie elementy stawiają ten film na bardzo wysokim poziomie. Kreacje aktorskie, nie są może super, ale są wystarczająco dobre. Mathew McConaughey, na szczęście stanął na wysokości zadania, wspierany przez grono dobrych i doświadczonych aktorów zarówno w rolach drugoplanowych (Matt Damon, Anne Hathaway), jak i rolach uzupełniajacych (Michael Caine, John Lithgow)

 Nie jestem fanem filmów Chrisa Nolana,  jednak tym razem byłbym niesprawiedliwy nie oddając mu ukłonu. Jeśli o mnie chodzi, to postawiłbym Interstellar, nawet wyżej od jego filmu Incepcja.
Minusy, na pewno jakieś sie znajdą, ale nie są to rzeczy mega ważne. Między innymi postać pani astronauty Brand , która okazała się bardzo niestabilna emocjonalnie, troche sprzeczna również rola Matta Damona ( czy aby astronauci nie mają robionych testów na odporność na stres w trudnych sytuacjach?) no i oczywisie można się również przyczepić samej idei zmieniania czegokolwiek w kontinuum pętli czasoprzestrzennej, która z założenia jest już niezmienna. Nie będe tutaj tłumaczył zawiłosci mej rozterki bo nie chce psuć widzom seansu.

Porównującten film, do hitu lata 2016 jakim był Marsjanin, to Insterstellar stawiam o wiele wyżej, ze względu na jego doniosłość, i kompleksową realizację na wielu poziomach. POLECAM!

+ Realizacja
+ Muzyka
+ Scenariusz
+ Aktorstwo

- Dla niektórych moze być za długi i skomplikowany

Ocena FilMistrz: 8.5/10 IMDB: 8.6/10 Rotten Tomatoes:71%

Zobacz zwiastun w serwisieYouTube:


ścieżka dźwiękowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz