Kino końca lat 70 przyniosło nam największą epopeję w dziejach SF mówię oczywiście o Gwiezdnych wojnach,które stały się fenomenem. Niewielu ludzi pamięta, że rok przed Star Wars pan Michael Anderson, nakręcił film na podstawie powieści sf - Ucieczka Logana (Logan`s run)
Odległa przyszłość, Ludzie żyją zamknięci w miastach pod kopułami, odcięci od świata zewnętrznego i skupieni są głównie na korzystaniu z uroków życia. Ich cykl życiowy regulowany jest przez kryształy przymocowane do dłoni. Kiedy kryształ zaczyna migać, znaczy to że jest to ostatni dzień życia. Ludzie którym wygasają kryształy biorą udział w ceremonii odnowy, podczas której ich ciała są niszczone aby odrodzić się na nowo. Logan 5 (Michael York) jest jednym ze strażników(Sandman`ów) którzy pilnują aby wszystkie wyznaczone osoby wzięły udział w ceremonii. ich zadaniem jest zlokalizować i zlikwidować uciekiniera. Problemy zaczynają się dopiero, gdy Logan dostaje tajemniczą misję odnalezienia miejsca do którego zmierzają wszyscy uciekinierzy , zwanego "Sanktuarium"
Kawałek historii SF.
Ucieczka logana to już klasyk w pełnym tego słowa znaczeniu. Można ten film śmiało umieścić w top 10-ciu kultowych filmów sf drugiej połowy lat 70-tych, zaraz obok takich majstersztyków jak Planeta małp, Gwiezdne wojny czy Westworld.
Film jest udaną adaptacją książki, powieści Williama F. Nolana i George'a Claytona Johnsona pod tym samym tytułem. Niezbyt wierną, ale też nie została sprofanowana. Różnice fabularne polegają na tym ze w książce ludzie brali udział w ceremonii, po przekroczeniu 21 roku życia, w filmie jest że po 30. Także Logan rozpoczyna swoja ucieczkę w wieku 26 lat. Można to jednak wybaczyć gdyż gdyby trzymać się książki to Logan musiałby mieć 17 lat, a to raczej nie daje zbyt dużego wyboru wśród aktorów i z tym musieli zmierzyć się producenci MGM. Jest to moim zdaniem zmiana na lepsze. Zostało tez zmienione zakończenie, całość zmian jednak wypadła niezauważalnie. Ucieczka logana odniosła również spory sukces w kinach (oczywiście jak na tamte czasy), myślę , że właśnie za sprawą ciekawej historii, interesujących kreacji aktorskich i klimatu o czym opowiem za chwilę.
Lata 70-te przyniosły duże postępy w rozwoju elektroniki i komputerów. Filmy Sf z tego okresu są nacechowane pewnego rodzaju lękiem przed dehumanizacją. Wątek ludzkości kontrolowanej przez komputery był nader często wykorzystywany w produkcjach Sf z tamtego okresu (THX 1138, Star Trek TOS, 451 stopni Farenheita) i jest używany do dzisiaj. (Gatacca, Equilibrium, Elisium)
Świat przedstawiony w Ucieczce logana spełnia wszystkie niezbędne kryteria dotyczące dobrej dystopii. Wszechobecne komputery, ludzie zamknięci w hedonistycznym, choć również niewrażliwym, zindoktrynowanym społeczeństwie, wreszcie rosnący konflikt wewnętrzny Logana, kłamstwa i machinacje komputerów sprawiają ze Logan`s run jest podręcznikowym przykładem tego podgatunku Sf.
Logan`s Run mimo iż nie osiągnął tak spektakularnego sukcesu jak Gwiezdne wojny także osiągnął status filmu kultowego. Przetrwał do dziś dzięki kilku czynnikom. Po pierwsze nie jest nudny. Akcja jest wartka i nie dłuży się. Scenografia zmienia się przez cały czas, od początkowej tajemniczości miasta pod kopułą (okraszonego interesującą muzyką elektroniczną z tamtego okresu) , poprzez dramatyczną , trzymająca w napięciu ucieczkę, aż do poznawania zrujnowanego świata z zewnątrz ze wszystkimi jego tajemnicami i niebezpieczeństwami.
Przyszłość w przeszłości.
Recenzując tak wiekową produkcję nie sposób nie wspomnieć o problemach jakich może sprawić współczesnemu widzowi. Musi uporać się ze wszystkimi wadami i zaletami kina science fiction z lat 70`tych. Mamy więc obciachowe fryzury, owłosione klaty i trwałą ondulację w świecie, który nadejdzie setki lat po naszym. Ciekawie robi się gdy pomyśleć o nim, jak o filmie dziejącym się w alternatywnej rzeczywistości, w której moda i technika poszła w zupełnie innym kierunku..
Efekty specjalne to już inna historia. Oczywiście, że w porównaniu do dzisiejszych superprodukcji SF jak Transformers, Matrix czy Strażnicy Galaktyki. Ucieczka Logana, będzie tylko starym filmem, z klasycznymi ujęciami kamery, obcisłymi wdziankami i śmiesznymi efektami specjalnymi. Jednak jeśli przymknąć na to oko, to posiada on swój własny, niepowtarzalny klimat. Jak to mówią "takich już nie robią"
Kolejnym minusem jest felerny projekt robota Box`a , wykonany kiepsko i projektem przypominający filmy z lat 50. Nie wiem czemu przypomina mi metalowego drwala z klasycznego filmu MGM Czarnoksiężnik z krainy Oz (Chociaż jak tak teraz patrze to Box, jest jeszcze gorszy) Nie ma co się tłumaczyć tym, że to lata 70-te. Słynny robot z filmu Metropolis Fritz`a Langa wyglądał o niebo lepiej, a były to lata 20(!) całe szczęście długo go nie musimy oglądać więc można wybaczyć. . albo przynajmniej się pośmiać..
Realizacja.
Aktorstwo jest dobre, mówię tu zarówno o aktorach pierwszoplanowych (York, Agguter) jak i drugoplanowych. Wątek miłosny pomiędzy Jessicą 6 a Loganem 5 nie drażni, jest naturalny , bez zbędnej pompatyczności i plastikowego dramatyzmu hollywoodzkich produkcji. Ciekawie też zagrał Peter Ustinov wcielając sie w postać starca (Old man). W rolę depczącego bohaterom po piętach, owładniętego obsesją Francis`a 7 także dobrze wszedł Richard Jordan.(Duncan Idaho w Dune) zaskoczeniem jest też epizodyczna rola miss uśmiechu lat 70` Farrah Fawcett ;).
Za muzykę, która jest wielkim plusem tego filmu odpowiedzialny jest pan Jerry Goldsmith, który 10 lat wcześniej stworzył genialny soundtrack do planety małp (Planet of The Apes - 1969) Ścieżka dźwiękowa jest podzielona. W mieście tłem muzycznym jest klasyczna elektronika, a kiedy bohaterom udaje się z niego wydostać - muzyka instrumentalna. W trzecim akcie filmu obie ścieżki łączą się w całość. Muszę powiedzieć, że przypadły mi do gustu.
Efekty specjalne są niezłe jak na tamte czasy (makieta miasta wygląda interesująco) całkiem przyzwoicie jest też zaprojektowana kolejka przyszłości, lasery, wybuchy i samo miasto z jego postmodernistycznymi podziemiami.
Ucieczka logana to film który mimo upływu czasu nadal potrafi zaoferować dobrą zabawę . Myślę, że, j niewiele współczesnych filmów będzie nadal nas bawić za 50 lat.Innymi słowy nadal jest gratką dla wielbicieli filmów SF. Polecam.
+ Dystopia
+ Kultowy
+ Klimatyczna muzyka
+ Duet York/Agguter
- Projekt robota
- Trochę się już zestarzał
Oceny: FilMistrz 8/10 IMDB 6.8/10 Rotten tomatoes 68%
Zwiastun w serwisie Youtube:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz